sobota, 31 marca 2018
wtorek, 27 marca 2018
próbna strzałka
Zobaczyłam i sprawdziłam.
Bardzo ciekawił mnie sposób wykonania szala-strzałki. Poszukałam i znalazłam.
Doskonały opis wykonania takiej chusty czy szala przedstawia na swoim blogu KRULICZYCA szukamy TU.
Opis jest krótki i bardzo przystępny.
Oto moja próbna strzałka;
Strzałkę wykonałam z dwóch motów wełny Linate Smyrna Gold. Wymiary: 165 cm - długość najdłuższe ramię, 50 cm wysokość.
Będzie następna...
Miłego tygodnia życzę.
Bardzo ciekawił mnie sposób wykonania szala-strzałki. Poszukałam i znalazłam.
Doskonały opis wykonania takiej chusty czy szala przedstawia na swoim blogu KRULICZYCA szukamy TU.
Opis jest krótki i bardzo przystępny.
Oto moja próbna strzałka;
Strzałkę wykonałam z dwóch motów wełny Linate Smyrna Gold. Wymiary: 165 cm - długość najdłuższe ramię, 50 cm wysokość.
Będzie następna...
Miłego tygodnia życzę.
poniedziałek, 19 marca 2018
Nurmilintu w zimowej senerii
W naszej okolicy ponownie zima.
W piatek skończyłam nową chustę Nurmilintu, zblokowałam.W sobotę zrobiłam zdjęcia;
na balkonie
w domu
na balkonie
w domu
Tym razem w kolorze chabrowym.
Wykonałam ją z 10 dag skarpetkowej nazwy nie zapisałam, banderolki gdzieś się zawieruszyły. Jest to mieszanka wełny z poliamidem.
Chusta wydawała mi się mała, więc dodałam w ostatniej partii ażuru jeszcze jedną sekwencję wzoru.
Wykończyłam szydełkowym łańcuszkiem.
Wymiary; najdłuższe ramię 160 cm, wysokość 60 cm.
Pozdrawiam w ten zimowy słoneczny poranek. Życzę miłego tygodnia i szybkiego nadejścia wiosny.
piątek, 16 marca 2018
Nymphalidea w nowym wydaniu
To już trzecia wersja tej chusty. Chustę zrobioną tym wzorem pokazywałam TU i TU
Tym razem w spokojnych ciepłych kolorach.
Wykonałam ją z włóczki Lanagold Fine firmy Alize, kolory wybierałam z dwóch motków.
Tym razem w spokojnych ciepłych kolorach.
Wykonałam ją z włóczki Lanagold Fine firmy Alize, kolory wybierałam z dwóch motków.
Myślę, że powrócę do tego wzoru, gdyż praca nad tym projektem sprawia wielką przyjemność.
Miło mi, że przybyły nowe osoby obserwujące moje zapiski.
Dziękuję bardzo za miłe słowa pozostawiane przez zaglądających.
Serdecznie pozdrawiam życząc samych dobrych chwil
Miło mi, że przybyły nowe osoby obserwujące moje zapiski.
Dziękuję bardzo za miłe słowa pozostawiane przez zaglądających.
Serdecznie pozdrawiam życząc samych dobrych chwil
wtorek, 13 marca 2018
Zwyklak i kapcie w międzyczasie
Przegląd moich zapasów włóczkowych poskutkował postanowieniem uszczuplenia ich do maksimum.
Sposób jest tylko jeden przerobić na dzianinę.
Pierwsza wpadła mi w ręce gruba włóczka boucle o nazwie Capri.
W mroźne dni bardzo mi dokuczyło zimno.
Ostatnimi czasy nie zrobiłam nic dla siebie, więc przerobiłam je na sweter z przeznaczeniem do chodzenia po domu.
Powstał taki sobie zwyklak.
Z zapasów włóczkowych ubyło 45 dag tj 9 motków włóczki typu boucle o składzie;
90% akryl, 10% poliamid.
Sweter robiłam drutami na żyłce nr 3,5 i 4. na okrągło, reglan od góry.
Sposób jest tylko jeden przerobić na dzianinę.
Pierwsza wpadła mi w ręce gruba włóczka boucle o nazwie Capri.
W mroźne dni bardzo mi dokuczyło zimno.
Ostatnimi czasy nie zrobiłam nic dla siebie, więc przerobiłam je na sweter z przeznaczeniem do chodzenia po domu.
Powstał taki sobie zwyklak.
Z zapasów włóczkowych ubyło 45 dag tj 9 motków włóczki typu boucle o składzie;
90% akryl, 10% poliamid.
Sweter robiłam drutami na żyłce nr 3,5 i 4. na okrągło, reglan od góry.
Zamierzenia co do sposobu wykonania były troszkę inne lecz w trakcie robienia zmieniłam plany na prostego zwyklaka.
Robiłam od góry rozpoczynając od ściągacza.
Po zaznaczeniu miejsca na reglan, rzędami skróconymi wyrobiłam pogłębienie dekoltu.
Zrobiłam ciut za mały tylko 4 rzędy, teraz wiem należało zrobić więcej.
Dalej dodawałam oczka na reglan do pachy. Podzieliłam robótkę na rękawy i korpus.
Wyrobiłam swoją długość, zakończyłam ściągaczem.
Robótka niemal błyskawiczna, szybko przybywało na drucikach.
Włókno sztuczne lecz bardzo ciepłe.
Włóczki mi jeszcze zostało, jeśli sprawdzi się w noszeniu to zrobię wdzianko.
W innym przypadku poszukam innego rozwiązania...
W międzyczasie powstało zapotrzebowanie na kapcie z włóczki.
Robiłam je na drutach z żyłką w jednej części, bez zszywania.
Sposobem takim jak robi się skarpety z wyrabiana piętą metodą tradycyjną.
Bardzo lubię tę metodę. Dodatkową zaletą jest to, że nie ma szycia.
Kapcie są ciepłe, wygodne.
Nie są to ostatnie bambosze drutami robione.
Dziękuję za odwiedziny.
Dziękuję za odwiedziny.
Serdecznie pozdrawiam, życząc samych dobrych dni.
sobota, 3 marca 2018
Nurmilintu po raz trzeci
Okazuje się, że ten wzór podoba się moim bliskim i znajomym.
Ta powstała z innej włóczki, miała być duża, dwukolorowa.
Zrobiłam ją z jednego motka włóczki Fabel i jednego motka Linate Smyrna Gold.
Projekt Nurmilintu Heidi Alander pozwala na zwiększenie lub zmniejszenie chusty przez ilość powtarzanego wzoru ażurowego.
Ta ma trzy powtórzenia wzoru, jej wymiary: 190 cm - długość najdłuższe ramię, 70 cm wysokość.
Będzie następna...
Coś jeszcze. Skarpety; trzy pary męskich i jedna damska.
Tak na ocieplenie zmarzniętych stóp. Takie zwykłe bez wzorków, wygodne do noszenia.
Zrobiłam je z włóczki skarpetkowej, na drutach z żyłką nr 2 techniką magic loop na jednej żyłce dwie skarpety równocześnie.
Ta metoda sprawdza się, robi się szybciej i obie skarpetki są takie same.
Dziękuję za odwiedziny. Życzę samych dobrych chwil i dużo sloneczka
Ta powstała z innej włóczki, miała być duża, dwukolorowa.
Zrobiłam ją z jednego motka włóczki Fabel i jednego motka Linate Smyrna Gold.
Projekt Nurmilintu Heidi Alander pozwala na zwiększenie lub zmniejszenie chusty przez ilość powtarzanego wzoru ażurowego.
Ta ma trzy powtórzenia wzoru, jej wymiary: 190 cm - długość najdłuższe ramię, 70 cm wysokość.
Będzie następna...
Coś jeszcze. Skarpety; trzy pary męskich i jedna damska.
Tak na ocieplenie zmarzniętych stóp. Takie zwykłe bez wzorków, wygodne do noszenia.
Zrobiłam je z włóczki skarpetkowej, na drutach z żyłką nr 2 techniką magic loop na jednej żyłce dwie skarpety równocześnie.
Ta metoda sprawdza się, robi się szybciej i obie skarpetki są takie same.
Dziękuję za odwiedziny. Życzę samych dobrych chwil i dużo sloneczka
środa, 28 lutego 2018
Nymphalidea 2 i baktus
Chustę robioną tym wzorem pokazywałam TU
Miała być dla córki jednak zmieniła właścicielkę. Córka chciała taką mięć więc...
Tej główną bazą jest Barbeczka. Z poprzedniej robionej tym wzorem pozostało trochę kolorowej Justy.
Połączyłam je w całość i powstała ta.
Efekt podobny choć o wiele lepszy. Barbaczka tak nie "podgryza".
Serdecznie pozdrawiam życząc samych dobrych chwil:)
Miała być dla córki jednak zmieniła właścicielkę. Córka chciała taką mięć więc...
Tej główną bazą jest Barbeczka. Z poprzedniej robionej tym wzorem pozostało trochę kolorowej Justy.
Połączyłam je w całość i powstała ta.
Efekt podobny choć o wiele lepszy. Barbaczka tak nie "podgryza".
Teraz trochę spokojniej. Zimno, potrzeba ego otulenia...
Ciepła, grubszej struktury włóczka, druty nr 5 i szybciutko powstał ciepły szal - baktus.
Tęsknię już za ciepełkiem
Subskrybuj:
Posty (Atom)