W tym roku zrobiłam dla siebie i to aż dwie.
Wreszcie mam coś dla siebie tylko, że i tak założyłam na głowę tylko jeden raz.
Jaki powód dalej nie lubię czapek, rzadko wychodzę z domu.
Wychodzę tylko w bezwietrzną pogodę a wtedy można obyć się bez okrycia głowy.
Może to jeszcze nie to, może muszę zrobić inną, która by mi bardziej pasowała.
Pomyślimy zobaczymy. Na razie testuję te.