niedziela, 23 marca 2014

Zapomniane bambosze

      W styczniu pokazywałam bambosze zrobine dla dzieci.
Zapowiadałam też bambosze dla dorosłych. Zapotrzebowanie było i  nadal jest duże.
W lutym miałam wykonane  dwie pary i rozpoczęte dwa bambosze.
U mnie zostały tylko dwie pary. Będę jeszcze robiła ale tylko dorywczo.
Dzisiaj pokażę skończone. 


Były jeszcze dwie pary, nie mam zdjęć.
Bambosze robiłam szydełkiem półsłupkami i słupkami, częściowo z włóczki z odzysku oraz pozostałości po większych robótkach.


18 komentarzy:

  1. Podziwiam! Sama nigdy nie robiłam bamboszy. Podobają mi się dwie pary: łososiowe i błękitno- niebieskie. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego niedzielnego wieczoru.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne bamble i super pomysł na wykończenie resztek włóczek.
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ nadziergałaś się tych bamboszy - gratuluję! Każda para ma swój urok. Są nie tylko świetne, ale też bardzo cieplutkie i leciutkie. Miałam kiedyś podobne, chociaż sama jeszcze nigdy nie robiłam takich bamboszków...
    Pozdrawiam Cię cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładne i w nóżki cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę że produkcja kapciuszków idzie pełną parą ,w sumie to i ja mogła bym mieć takie kapcioszki .
    Pozdrawiam Uleczko

    OdpowiedzUsuń
  6. Z szydełkiem mi nie po drodze, ale kiedyś jak dzieci były małe robiłam takie cuda na drutach:))
    Pozdrawiam wiosennie Monika:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale dużo bamboszy! Świetne są! Ja też teraz dziergam takie :)
    Pozdrawiam serdecznie,
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  8. Całkiem niezła gromadka bamboszy, super. Bamboszy jak skarpetek nigdy za dużo. Pozdrawiam serdecznie Magda

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolejne kapcioszki! Przed chwilą jedne widziałam u Asi305 i olśniło mnie jak je zrobić! Twoje tutaj są kolejną motywacją! Akurat tego mi brakuje właśnie :) Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne!!!Taki idealne cichobiegi :)!!! Najlepiej wykorzystywać resztki włóczek!!! :)Pozdrawiam serdecznie!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Twoje bambochy są bardzo fajne i bardzo zachęcają mnie do złapania za szydełko i zrobienia też takich. Pozdrawiam serdecznie. Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne babcine bambosze, sama chętnie bym takie nosiła w chłodne dni. Cudo !

    OdpowiedzUsuń
  13. Pomysłowe bamboszki, świetny sposób na praktyczne wykorzystanie pozostałości włóczek. Pozdrawiam wiosennie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Bambosze pierwsza klasa! Na nie jest zawsze zapotrzebowanie… Ja ostatnio też wykonałam parę, ale nie wyszły mi tak efektywnie jak Tobie :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajne te twoje bambosze i jak ich dużo. Najbardziej podobają mi się niebieskie (bardzo lubię ten kolor)
    Poza tym dobry pomysł na wyrobienie resztek włóczek.
    Pozdrawiam wiosennie Dorota

    OdpowiedzUsuń
  16. Dziękuję za odwiedziny z wyjątkowym podziękowaniem wszystkim komentującym. Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale bombowe kapciuchy!!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoje odwiedziny i pozostawiony komentarz