piątek, 7 czerwca 2013

Buciki i kocyk

Mam duże opóźnienia w wykonaniu  robótek, trudno nie przeskoczę sama siebie.
Chciałabym więcej.., pomysłów jest mnóstwo a ręce tylko dwie.
Nie nudzę się, doba zbyt szybko upływa. Trzeba wybierać  kolejne najważniejsze z najważniejszych. 
Teraz numer jeden  jest  moja  mama a robótki traktuję jako "odskocznik" od trudów życia codziennego.
Szydełkuję i dziergam przeważnie nockami w czasie dyżurów przy łóżku mamy.
Czasami robótki nie wychodzą tak jakbym chciała, często muszę pruć.
Rano patrzę a tu; krzywo,  cały wzór przeskoczył, dwa lewe buciki zamiast parka itd...
Dzisiaj pokażę dawno zapowiadane buciki i nieukończone kocyki .

Mam ciekawskich, przyglądają się moim dziełom, najbardziej ciekawski  to mój
" pieski niebieski" Reksio




2 komentarze:

  1. Buciki cudne :)Wykorzystujesz czas na maksa. Ślicznego masz pieska.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Podziękowania od siebie i od Reksia.

      Usuń

Dziękuję za Twoje odwiedziny i pozostawiony komentarz