Ktoś z domowników wrzucił chustę do pralki i wyprał na pełnym programie. To zdarzyło się "tak tylko niechcący".
Co się zrobiło z chusty?
Chciało mi się płakać.
Co można zrobić z sfilcowanej tkaniny?
Sfilcować jeszcze bardziej i przerobić np na torebkę.Uprać w szamponie dziecinnym, delikatnie wygniatając. Moczyć kilka godzin w mleku z dodatkiem wody roztwór 50% na 50%. Następnie wypłukać w płynie z dodatkiem odżywki do włosów. Kąpiele robić zawsze w letniej wodzie o tej samej temperaturze. Nigdy nie wirować, nie wykręcać. Pozwolić wodzie z chusty wchłonąć się do ręcznika. Rozłożyć- upiąć do suszenia naciągając do wymiarów możliwie zbliżonych przed skurczeniem tkaniny.
Podjęłam decyzję ratowania chusty a oto efekt;
Córka zaniemówiła gdy zobaczyła wczoraj chustę "po" i było tylko jedno pytanie "jak to mamuś zrobiłaś?". Uradowana pozowała do zdjęć. |
Jestem pod wrażeniem! Szkoda, że nie znałam tego sposobu wcześniej. Pozdrawiam ze Skierniewic. Cecylia.
OdpowiedzUsuń
UsuńDziękuję za miły komentarz.Zajrzałam do Twojego bloga, a tam... Twoje chusty to prawdziwe cuda. Pozdrawiam. Ula
Ciekawy pomysł na sfilcowane rzeczy.
OdpowiedzUsuńUdało się troszkę uratować chustę. Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń