środa, 28 stycznia 2015

Moje czapki

Nie lubię nosić czapek. Nie nauczyłam się ich nosić, chodzę z gołą głową.
W tym roku zrobiłam dla siebie i to aż dwie.
Wreszcie mam coś dla siebie tylko, że i tak założyłam na głowę tylko jeden raz.
Jaki powód dalej nie lubię czapek, rzadko wychodzę z domu.
Wychodzę tylko w bezwietrzną pogodę a wtedy można obyć się bez okrycia głowy.
Może to jeszcze nie to, może muszę zrobić inną, która by mi bardziej pasowała.
Pomyślimy zobaczymy. Na razie testuję te.  
Czapki robiłam z opisu podanego  TU drutami na żyłce nr 4 i 5 z włóczki lanagold.

43 komentarze:

  1. Fajne czapy. Ja z noszeniem czapek mam podobnie jak Ty. Mam w planach czapkę dla siebie ale zobaczymy co z tego mi wyjdzie. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Janeczko. Mówią, że w pewnym wieku nie wypada chodzić zimowa porą z gołą głowa . Ja już należę do tych osób i zaczynam się uczyć noszenia czapki, może się uda. Serdecznie pozdrawiam :).

      Usuń
  2. Bardzo ładne czapy myślę ,że poprostu jesteś nastawiona na nie:)).
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Uczę się nastawiania na tak, może się uda.Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Szkoda nie nosić takich pięknych czapek :)
    Ja uwielbiam nosić czapki z kilu powodów, jestem zmarzluchem, niektóre przyciągają spojrzenia, są super kamuflażem na poranną niedoskonałość fryzury, zwłaszcza bardzo wczesnego wyskoczenia po zakupy :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Również jestem zmarzlakiem i sprawdziłam, że w czapce cieplej. Powód nie noszenia czapek to bardzo byle jak w nich wyglądam, ale co tam będę nosiła. Kilka prób za mną wiele przed...
      Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Czapki są piękne, musisz nauczyć się chodzić w czapce i wychodzić z domu nawet w wietrzną pogodę. Jeśli zdrowie Ci pozwala, to powinnaś codziennie wychodzić z domu , choć na krótki spacer, dla zdrowia, obiecaj :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, jesteś wspaniała. Muszę objaśnić powody, dla których mało wychodzę z domu. Jestem astmatykiem i wiatr powoduje u mnie duszność. Mam w domu chorą leżącą od 5 lat mamę. Nie chcę jej zostawiać samej w domu. Nie wolno mi zachorować ani przynieść do domu wirusów. Kocham spacery, wędrówki. W pierwszym okresie opiekowania się mamą miałam syndrom więzienny, nie mogłam się pogodzić z przebywaniem w domu. Teraz już na tyle z tym się pogodziłam, że ciężko mi wyjść z domu.Obiecuję, że każdą cieplejszą pogodę wykorzystam na spacer. Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Dzięki Urso za wyjaśnienia i przepraszam...poczułam się troszkę niezręcznie. Życzę Ci dużo sił i pogody ducha. Trzymam za słowo:) pozdrawiam

      Usuń
    3. Krysko, dziękuję. Odebrałam Twoje słowa jako dobro płynące z Twego serca. Jeszcze raz dziękuję. Pierwsze koty za płoty już raz od tego postu założyłam czapę i piesiem poszłam na spacer. W czapce cieplej. Pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń
  5. To masz tak jak ja - nie lubię nosić czapek i wolę kaptur! Ale przymuszam się i zakładam, gdy zimno.
    A te czapki są świetne.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Widać, że mnie rozumiesz. Pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń
  6. Śliczne czapki. Też nie lubiłam, ale ostry ból zatok skutecznie wyleczył mnie z gołej głowy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Szkoda, że żeby polubić czapkę trzeba cierpieć. Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  7. super czapki ja też nie lubię czapek wolę założyć na głowę kaptur pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń
  8. super czapki ja też nie lubię czapek wolę założyć na głowę kaptur pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. Rewelacyjne czapki :-) Śliczne kolory i świetny wzór :-)
    Jak nie lubisz czapek, to może zrób sobie kapturek...?
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za miłe słowa i podpowiedź. Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  10. Wszystkie czapki są śliczne i bardzo twarzowe. Popieram moje przedmówczynie i równie mocno zachęcam do spacerów (oczywiście w czapce) choćby kilkuminutowych. Dużo zdrowia dla Mamy. Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za bardzo miłe słowa i troskę.Spacery będą na pewno. Dziękuję za życzenia dla mamy, cieszę się z nią każdą chwilą i chcę zapamiętać ją taką jaką była i jaką jest choć nie ma już z mamą kontaktu. Pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń
  11. czapki są świetne, ale z drugiej strony bardzo dobrze Cię rozumiem, też ich nie znoszę:)
    dużo zdrówka dla Was obu,pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za zrozumienie i pozdrowienia. Cieplusio pozdrawiam :)

      Usuń
  12. Czapki świetne, w bardzo ładnych kolorach i wzór fajny. Innym zagadnieniem jest dopasowanie fasonu do twarzy, to najtrudniejsze, jak się wreszcie trafi, to można je polubić. pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje. Iwonko szukam odpowiedniego fasonu i zdaje mi się, że znalazłam u Ciebie. Muszę spróbować tylko czasu brak. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  13. Fajne czapeczki, pastelowe kolorki bardzo modne ostatnio :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja też dopiero niedawno nauczyłam się chodzić w czapkach. Uwielbiam je. NIe wiem jak mogłam chodzić kiedyś (i to całkiem niedawno) z gołą głową. A Twoje czapy są urocze. Gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Nauczę się i ja. Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  15. Ja też chodzę w czapkach . Kiedyś nie nosiłam jak Ty . Zmieniło się po dłuższym pobycie w górach. Na stokach wszyscy w czapkach. Po powrocie na niziny przyzwyczajenie zostało i trwa do dziś . Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to jest dobry sposób. Byłam zimową porą nad morzem i też na krótko ale nauczyłam się nosić czapki. Wróciłam i ponownie zapomniałam o czapce. Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  16. są śliczne, uwielbiam czapki

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo ładne czapeczki. Od pewnego czasu polubiłam czapki, w zasadzie odkąd zaczęłam marznąć po uszach.
    O tej porze roku nigdzie się bez rękawic i czapki nie ruszam, zwłaszcza na rower.
    Gorąco pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń
  18. Oj dawno mnie u Ciebie nie było, mam nadzieje, że wybaczysz :-) Postaram sie poprawic,aczkolwiek doba mi sie nijak nie chce naciagnąc.
    Witaj w Klubie , NIE CIERPIĘ czapek , jedyna jaka toleruje na głowie to moja czapka narciarska, ale wsadzam ja nałeb tylko jak jestem na nartach. No i jest jeszcze jeden przypadek , kiedy temperatura spada poniżej - 10 stopni. Aczkolwiek stwierdziłamosotanio , że doskonała alternatywą dla czapki jest komin.
    A Twoje czepczki bardzo fajne są, super kolorki oba by mi pasowały do kurtek, i fajny maja wzorek .
    Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za wizyty u mnie
    P.S. przepraszam za "literówki" , ale to moja zmora , a nie mam czasu sprawdzac każego komentarza, bo bym ich napisała o połowe mniej :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  19. Fajne czapki, dzięki za namiary na wzór. Koniecznie muszę sobie taką zrobić. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa. Świetnie się robi, zachęcam. Pozdrawiam :)

      Usuń

Dziękuję za Twoje odwiedziny i pozostawiony komentarz