Wszystkiego trzeba dopilnować; lekarza by zlecił odpowiednie badania a nawet leki, pielęgniarki by wykonały zalecenia lekarza, nakarmić, przekręcić na łóżku, przewinąć(ponoć procedury szpitalne przewidują tylko dwukrotne przewijanie chorego w ciągu dnia)....Sama się nie obroni przed brakiem właściwej opieki szpitalnej.
Dużo się dzieje-nerwy ponoszą, można by książkę napisać.
W chwilach wolnych żeby nie zwariować szydełkuję. Na odstresowanie w przerwach między... przy łóżku szpitalnym mamy dłubię serwetki raz jedną raz drugą.
Rozpoczęłam i nie mogę zakończyć z powodu zbyt częstego odrywania się od robótki
Podjęłam się odrobienia wzoru z serwetki wykonanej przez moją prababcię
Bardzo mi przykro z powodu choroby Twojej Mamy. Pamiętam jak dwa lata temu chorowała moja Babcia. Byłam wtedy przerażona tym, jakie warunki panują w szpitalach. Życzę Twojej Mamie dużo zdrowia, a Tobie dużo siły! (Ps. To będą bardzo ładne serwetki) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. Mama jest już w domu. Nie mam wiele do pokazania, jak wykończę serwetkę choć jedną to pokażę. Na razie jestem bardzo zajęta przywołaniem mamy do lepszych warunków. Serdecznie pozdrawiam
UsuńPrzykre :( Bardzo ładne prace:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i nie trać nadzieii!
Dziękuję za miłe słowa dające siłę. Mama już jest w domciu, będzie dobrze. Serdecznie pozdrawiam
Usuń